Sekcja Studencka Oddziału Gdańskiego
Polskiego Towarzystwa Chemicznego

„Hybryda”

Zimowy Zjazd Sekcji Studenckiej PTChem

Lidia Ochocka

08 grudnia 2006, noc koło godziny 22:
W plecaku podstawowe przedmioty ;) : pen drive z prezentacją, jedzonko, notatki (w końcu autobus jedzie około 7 godzin) i inne drobiazgi. W Gdańsku spotkanie z Anią i nerwowe chwile oczekiwania na autokar do stolicy. Z każdą chwilą napięcie rośnie, bilety już prawie całe pogięte od ciągłego oglądania.

Jakąś godzinę później...
Patrzymy z Anią... i ??? ... jest ...to ten. Z uśmiechem na ustach wsiadamy, przed nami ciężki wybór... gdzie usiąść? Jest tyle miejsca, ze każdy może wyciągnąć się na co najmniej dwóch fotelach, ale za to zapanowała "rodzinna" atmosfera. Trochę snu, czytania, zerkania na drogę, a na dłuższych przystankach krótki spacer dla rozprostowania kości. Po około 7 godzinach podróży wreszcie dotarłyśmy do celu. Pozostało znaleźć Politechnikę Warszawską lekko się odświeżyć, może coś przekąsić.

To już 7 rano?
Jak się okazało znalezienie Politechniki okazało się trudniejsze niż myślałyśmy, ale wreszcie trafiłyśmy. Na miejscu okazało się jednak, że drzwi prowadzące na Wydział Chemiczny są zamknięte na 4 spusty, na szczęście obok jest wydział, w którym znalazłyśmy chwilowe schronienie.

Po krótkim odświeżeniu się ruszyłyśmy w miasto. Miałyśmy jeszcze dobrą godzinkę do rozpoczęcia Zjazdu i szkoda by było marnować czas na siedzenie. Wybrałyśmy się do Pałacu Kultury i Nauki (gwarantujemy, że jeszcze stoi ;) ). Ledwo co doszłyśmy na miejsce i wypiłyśmy gorącą herbatkę to trzeba było już wracać.

09 grudnia 2006, 9 rano
Rozpoczęcie Zjazdu, zapisy uczestników. Potem już tylko zgrywanie prezentacji... i zaczynamy.

Wszystkich przybyłych przywitał Jakub Milczarek (ustępujący już Przewodniczący). Wysłuchaliśmy wykłady specjalnie zaproszonych gości, np. prof. dr hab. Bogusława Buszewskiego z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (Wiceprezes PTChem), pt. Rzecz o chemicznie modyfikowanych powierzchniach w chromatograficznym oznaczaniu substancji biologicznie ważnych. Następnie Małgorzata Zaitz przedstawiła swoje plany jako kandydatka na Przewodniczącą Sekcji Studenckiej PTChem. Kolejny wykład i chwila na zastanowienie się nad nową Przewodniczącą. W czasie poczęstunku już tradycyjnie nastąpiło łamanie się opłatkiem, zawieranie nowych znajomości lub odświeżanie starych kontaktów. Gorąco zachęcani oddaliśmy swój głos na nowego Przewodniczącego. Oczywiście nadeszła chwila, kiedy musieliśmy wrócić do sali. Szybkie podliczenie głosów podczas przedstawiania działalności Kół w minionym roku. Każde Koło miało czym się pochwalić - nowe pomysły, odniesione sukcesy oraz zachodzące zmiany. Wreszcie nastąpiło ogłoszenie wyników wyborów nowego Przewodniczącego. Została nim Małgorzata Zaitz. Nie obeszło się bez kwiatów, gratulacji i przekazania władzy. Wysłuchaliśmy jeszcze kilka prezentacji i czas już było kończyć Zimowy Zjazd SSPTChem. Kolejnym punktem programu był wspólny obiad, po którym część osób udała się na zwiedzanie Warszawy, część zjazdowiczów odpoczywała w zakamarkach Politechniki zbierając siły na wypad do Klubu Medyk.

Impreza trwała do 4 rano, potem musieliśmy już iść. Jeszcze tylko chwila czekania na dworcu i już przed 6 wracałyśmy do domu. Podróż powrotna minęła szybciej niż poprzednia.

Za rok na pewno też pojedziemy.